Młodzi na rynku pracy – stan po pandemii w zarysie
„Każda praca jest dobra, o ile jest dobrze wykonywana.” Albert Einstein
Obecnie na rynek pracy wchodzi duża grupa młodych osób naznaczonych koronawirusem. Eksperci twierdzą, że to tykająca bomba zegarowa, bowiem pozostawienie młodych ludzi poza rynkiem pracy na długi czas zmniejsza ich szanse na znalezienie lepszej pracy w przyszłości.
Statystycznie ponad 285 tysięcy młodych ludzi do 30ego roku życia było zarejestrowanych
w urzędach pracy na koniec lutego 2021 roku. To o ponad 18 % więcej niż rok wcześniej – wynika z opublikowanych danych GUS. W dużej mierze był to efekt powiększającej się grupy bezrobotnych Polaków do 25ego roku życia. W lutym 2021 prawie 138 tysięcy z nich było oficjalnie bez pracy – to o jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Wzrosła też o ponad 13 % w skali roku, liczba bezrobotnych absolwentów szkół i uczelni.
Nic więc dziwnego, że w sondażu przeprowadzonym pod koniec 2020 roku na zlecenie agencji zatrudnienia Work Service ponad jedna trzecia Polaków w wieku 18–24 lat rozważała pod koniec zeszłego roku wyjazd do pracy za granicą. To prawie dwukrotnie więcej niż wśród wszystkich badanych.
Istotnym jest też fakt, że młodzi ludzie do 30ego roku życia, to jedyna grupa wiekowa, która na koniec ubiegłego roku miała wyższy poziom bierności zawodowej – ocenia Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym. Jak dodaje, nasz kraj w tym zakresie wpisuje się w globalne trendy, bo z podobnymi zjawiskami boryka się większość światowych gospodarek; w 2020 roku ogólny wzrost bezrobocia na świecie wyniósł 3,7 %, ale wśród młodych liczba osób bez pracy powiększyła się aż o 8,7 %.
Jest to związane ze specyfiką obecnego kryzysu, a więc silnymi restrykcjami epidemicznymi. Te na całym świecie dotykają głównie sektora usługowego (turystyka, branża gastronomiczna, kultura, wydarzenia masowe), w którym nasycenie zatrudnieniem młodych jest wysokie.
Z danych portali rekrutacyjnych i agencji zatrudnienia wynika, że nawet w branżach, które jak IT, w czasie pandemii dobrze sobie radzą, pracodawcy szukają przede wszystkim specjalistów. Spośród wszystkich ofert pracy opublikowanych w 2020 roku tylko 5 % było kierowanych do osób rozpoczynających karierę w IT (juniorzy). Jeszcze większego znaczenia nabrały jakość i wydajność pracy. Jak dodają eksperci Inhire, platformy rekrutacyjnej z branży IT, pracujące zdalnie firmy nie mają ani możliwości, ani czasu na uczenie i wdrażanie niedoświadczonych kandydatów.
Starsze pokolenia mogą mieć większą pewność zatrudnienia ze względu na doświadczenie
i formę umowy, która zabezpiecza przed utratą pracy z dnia na dzień. Tymczasem młodzi ludzie często są zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych, nie mają ugruntowanej pozycji, co przekłada się na ich zwiększony niepokój.
Dzięki badaniom przeprowadzonym w 2021 roku przez PwC, Well.hr oraz Absolvent Consulting wśród studentów i absolwentów wyższych uczelni udało się sporządzić następujące wnioski:
- Zdaniem połowy młodych Polaków (48,7%) pandemia COVID-19 wpłynęła negatywnie na ich szanse na rynku pracy.
- Podejmując decyzję o aplikowaniu na ofertę 68,9% kandydatów sprawdza rozwiązania wdrożone przez firmę w okresie pandemii.
- Dostęp do pracy zdalnej to obowiązkowy benefit dla 33,7% badanych . Z drugiej strony, 56% młodych chce pracować z biura. Hybrydowy model pracy to rozwiązanie, które pomoże pogodzić preferencje i potrzeby obu grup.
- Elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej to „obowiązkowe” benefity dla -odpowiednio – 38,7% i 33,7% badanych.
- Sukces zawodowy to dla 36,3% badanych wciąż praca, która jest pasją. Jednak w porównaniu z 2020 rokiem nieco mniej osób tak rozumie sukces (50,5%).
- Oczekiwania finansowe młodych ludzi wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym - mediana oczekiwań finansowych wynosi obecnie 4 500 zł netto.
- Dla 74,2% badanych preferowana forma umowy to umowa o pracę. To wzrost
w porównaniu z rokiem ubiegłym. W niespokojnym świecie rośnie potrzeba bezpieczeństwa zatrudnienia.
Jak wynika z obserwacji Hays, nawet w przypadku niepowodzenia w rekrutacji, młodzi kandydaci nie poddają się tak szybko. Pandemia zwiększyła ich determinację w poszukiwaniu zatrudnienia, a zlecone zadania rekrutacyjne nie zrażają ich w takim stopniu, jak miało to miejsce jeszcze rok temu. Choć zdecydowana większość z nich uważa, że obecna sytuacja na rynku pracy jest trudniejsza, to zazwyczaj starali się pożytecznie wykorzystać czas lockdownu. Okres pandemii poświęcali na zdobycie nowych umiejętności i wiedzy, m.in. poprzez uczestnictwo w webinariach oraz zdalnych kursach. Wykazywali się również większą elastycznością wobec zmiany uprzednio zaplanowanej ścieżki kariery.
Młodzi chętnie angażowali się również w działania wolontariackie i projekty społeczne, starając się zyskać w ten sposób cenne doświadczenie i jednocześnie móc działać w ważnej dla siebie sprawie. Podsumowując, tzw. Zetki aktywnie szukają pola do rozwoju, wykazują się motywacją i chęcią do nauki, co może pozytywnie wpłynąć na ich przyszłe osiągnięcia na polu zawodowym.