Data publikacji w serwisie:

Proces rekrutacji od kuchni, czyli na co zwraca uwagę rekruter poszukując kandydata do pracy ...

Zastanawiałaś_eś się kiedyś na co rekruterzy zawracają uwagę poszukując pracowników oraz jak przebiega proces rekrutacji? Odpowiedzi znajdziesz w tym artykule.

Proces rekrutacji przypomina pociąg, który zmierza w określonym kierunku. Rekruter jest konduktorem, który sprawdza kandydatów wsiadających do rozpędzonego pociągu. Czemu rozpędzonego? Dlatego, że specjaliści HR mają często ograniczoną ilość czasu na znalezienie odpowiedniej osoby do pracy.

Jak zatem wsiąść do tego pociągu?

Konieczne jest przejście pierwszego etapu rekrutacji, czyli analizy CV. Etap ten jest najkrótszy, ale najważniejszy. Z badania przeprowadzonego przez brytyjską spółkę UCE GROUP LTD wynika, że ponad 50% rekruterów wystarczy tylko 30 sekund, by przejrzeć życiorys kandydata. Profesjonaliści twierdzą, że mniej więcej tyle czasu potrzeba, aby sprawdzić kluczowe kompetencje. Sprawa jest jednak bardziej indywidualna i często wpływa na nią styl pracy rekrutera.

Kiedy rekruter poświęca więcej niż 30 sekund na Twoje CV, oznacza to, że sprawdza je bardziej dokładnie i analizuje opisane przez Ciebie informacje. Nie sztuką jest pochwalić się wszystkim już na pierwszym etapie, czasami warto zostawić coś na później. Na pewno warto zaznaczyć swoje najważniejsze atuty już na pierwszej stronie CV, tak aby rekruter mógł dostrzec je od razu. Nie ma idealnego CV – ilu ludzi na świecie, tyle może być ciekawych życiorysów. Ważne, aby Twoje CV było przygotowane przez Ciebie, a nie kogoś innego (doradcę zawodowego, mamę, siostrę, znajomego itd.). Dopiero wtedy będziesz w stanie w pełni je obronić. Duże przedsiębiorstwa korzystają z zintegrowanych systemów do analizy CV (np. e-Rekruter, czy HR-link), które służą do porządkowania danych. Często kandydat ma przypisaną etykietę np. znajomość języka angielskiego, programu EXCEL, HTML, co pozwala szybko dotrzeć do osoby o pożądanych umiejętnościach podczas aktualnej rekrutacji lub przyszłych procesów.

Czy systemy rekrutacji będą w stanie zastąpić pracę człowieka?

Z pewnością w 100% nie. Zawsze potrzebna będzie osoba, która trzyma pieczę nad poprawnym działaniem systemu. Natomiast rozbudowanie systemów rekrutacyjnych z pewnością zmniejszyło liczbę obowiązków rekruterów pracujących w korporacjach.

Kiedy przejdziesz pierwszy etap rekrutacji i Twoje CV zostanie zauważone przez rekrutera, w systemie pojawi się etykieta “zaakceptowany po selekcji”. Oznacza to, że nadal jedziesz w pociągu i jesteś brany pod uwagę w dalszych etapach. Kolejny krok to często rozmowa telefoniczna.

Jak wygląda rozmowa telefoniczna z kandydatem do pracy?

W zależności od stanowiska, na które aplikujesz, może być mniej lub bardziej pogłębiona. Przykładowo, jeżeli w firmie „X” zaaplikowałaś_eś na stanowisko specjalisty ds. spedycji z językiem angielskim, to pytania mogą dotyczyć tego, w jaki sposób organizujesz sobie pracę, jak skutecznie docierasz do klientów oraz radzisz sobie z programami komputerowymi, np. SpedTrans, Word, Excel, itp. Rozmowa rekrutacyjna może być prowadzona również w języku angielskim. Często rekruterzy na tym etapie pytają, dlaczego postanowiłaś_eś zaaplikować na to stanowisko oraz zadają pytania o Twoje oczekiwania wobec pracy. Z kolei, kiedy wysyłasz aplikację na stanowisko operatora wózka widłowego, kluczowe dla rekrutera będzie to, jak długo pracowałaś_eś jako operator wózka widłowego oraz kiedy nabyłaś_eś uprawnienia zawodowe itp.

Teraz wyobraź sobie, że masz za sobą wstępny etap rekrutacji na stanowisko specjalisty ds. spedycji z j. angielskim lub na operatora wózka widłowego. Z poziomu sytemu zostałaś_eś zakwalifikowany do kolejnego etapu rozmowy oraz przypisano Tobie etykietę „zaakceptowany po wstępnej rozmowie”. Może to wyglądać trochę brutalne, ale nie wszystko dzieje się automatycznie.

A jak wygląda sam proces rekrutacji po wstępnej rozmowie o pracę?

Idąc dalej, rekruter dzwoni do Ciebie i umawia się z Tobą na rozmowę rekrutacyjną. Warto się do tego dobrze przygotować, tj. zebrać informacje na temat firmy, stanowiska, oferty pracy, pomysłów na rozwój, celów, doświadczenia, mocnych i słabych stron, czy własnej motywacji do podjęcia zatrudnienia. Warto pamiętać o tym, że rekruter również się do takiej rozmowy przygotowuje, tj. jeszcze raz analizuje Twoje CV, robi notatki, często sprawdza Twój profil na LinkedIn lub w mediach społecznościowych.

Podczas spotkania rekruter analizuje Twoją mowę ciała tj. w jaki sposób siedzisz, mówisz, czy utrzymujesz kontakt wzrokowy. Istotny jest również Twój ubiór. Znane powiedzenie Jak cię widzą, tak cię piszą, często sprawdza się w tym momencie, choć bardzo dużo zależy też od stanowiska, na które aplikujesz. Przykładowo, od specjalisty ds. spedycji z j. angielskim rekruter będzie wymagał stroju formalnego, tj. koszuli, marynarki. Natomiast, od operatora wózka widłowego nie będzie wymagany oficjalny strój pod tzw. „krawat”.

Istnieją firmy, które nie wymagają od przyszłego pracownika określonego „dress code” (tzw. zasady ubioru, obowiązujący ubiór) podczas rozmowy rekrutacyjnej. Przykładem takiej instytucji jest jeden z polskich producentów ubrań. Firma ta, będąca właścicielem wielu marek odzieżowych, nie przywiązuje wagi do wyglądu formalnego pracownika podczas rozmowy rekrutacyjnej, a kluczową wartość przykłada do jego kompetencji.

A co z pytaniami podczas samej rozmowy?

Pytania są często bardziej pogłębione niż podczas wstępnego wywiadu telefonicznego i dotyczą Twojej motywacji do pracy, doświadczenia zawodowego, edukacji, kwalifikacji zawodowych, oczekiwanego wynagrodzenia, ale często również Twoich pasji. Możesz zostać poproszona_y o wypełnienie jakiegoś testu lub rozwiązania mniej lub bardziej złożonego zadania. Istotne jest również przygotowanie własnych pytań dotyczących danej oferty. Kandydaci najczęściej pytają o środowisko pracy, zakres wykonywanych na danym stanowisku obowiązków, kulturę organizacyjną, dodatkowe benefity, możliwości rozwoju, czy dostępne szkolenia dla pracowników. Rekrutacja w zależności od stanowiska może być kilkuetapowa.

Podsumowując…

Siedzicie razem w pędzącym „pociągu” i to od Ciebie oraz pracodawcy zależy, czy dojedziesz do wyznaczonego celu, którym jest praca na wymarzonym stanowisku spedytora, czy też operatora wózka widłowego. Istotne jest, aby odpowiadać szczerze. Nawet jeżeli nie wiesz, jak zareagować na zadane pytanie, warto przyznać się do tego. Nie kreuj się na osobę, którą nie jesteś, a na pewno zwiększysz szansę na zdobycie posady w wybranej przez Ciebie firmie.