Data publikacji w serwisie:

Twój pierwszy krok w stronę Brukseli

Jak zrobić pierwszy krok w stronę Brukseli oraz czego możesz się tam spodziewać, jeśli rekrutacja zakończy się sukcesem - dowiesz się z wywiadu ze Stażystką Parlamentu Europejskiego. W poprzednich częściach artykułu omówiłam możliwości rozwoju zawodowego w instytucjach UE, a w tej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania oraz poznasz doświadczenia stażysty z pierwszej ręki.

Do rozmowy zaprosiłam Maję, stażystkę w European Parliament Liaison Office (EPLO), która opowie, jak wygląda codzienna praca stażysty w Unii Europejskiej. Wielu studentów obawia się zrobić pierwszy krok: “Czy to ma sens? W końcu zgłosi się tylu ludzi, a przyjmują tylko garstkę, pewnie nie mam żadnych szans”.

Chociaż rekrutacja może wydawać się żmudna i trudna do przejścia, zawsze warto spróbować. Maja wspomina ją jako niezbyt skomplikowany proces:
“Najważniejsze to założyć konto na platformie rekrutacyjnej, wybrać maksymalnie 3 oferty, które nas interesują, dodać list motywacyjny oraz CV w formacie Europass [...]; Gdy rekruter z danej dyrekcji wybierze nasze CV, przeprowadza z nami rozmowę, dopytuje o różne szczegóły, a następnie dostajemy ofertę”.

Pamiętaj, że system rekrutacji nie jest scentralizowany – oznacza to, że każda instytucja może mieć nieco inne wymagania co do kwalifikacji stażysty. Żeby znaleźć informacje o różnych programach stażowych, najlepiej odwiedzić oficjalną stronę EPSO (Europejskiego Urzędu Doboru Kadr): eu-careers.europa.eu. Można wejść w wyróżnione linki do programów stażowych, na które aktualnie toczy się rekrutacja, lub skorzystać z wyszukiwarki (drugą opcję polecam, jeśli masz już wstępny pomysł, w których instytucjach UE chciał(a)byś odbyć staż).

Większość instytucji nie stawia niezwykle wysokich wymogów – aby zakwalifikować się na staż, wystarczy mieć ukończone studia I stopnia, znać biegle co najmniej dwa języki UE (pamiętaj, że jednym z nich jest język polski! Tak więc, jeśli znasz polski i angielski już spełniasz to kryterium) oraz być obywatelem UE. Każde dodatkowe doświadczenie jest natomiast atutem i zwiększa Twoją szansę dostania się na wymarzony staż. W przypadku Mai pomogły studia z prawa europejskiego oraz wcześniejsza funkcja ambasadora karier UE na UAM.

Cały proces rekrutacji przebiega online: najpierw warto założyć konto (EU Login) na stronie ecas.ec.europa.eu – ten system umożliwi ci dostęp do wielu innych usług internetowych Komisji Europejskiej, w tym do kreatora “Europejskiego CV” Europass. Kolejny krok to zazwyczaj przesłanie formularza aplikacyjnego oraz dostarczenie wymaganych przez instytucję dokumentów w wyznaczonym terminie. Jeśli dostaniesz się na staż, możesz zostać poproszony_a o dosłanie dodatkowych dokumentów, takich jak dowód obywatelstwa, dyplomy czy zaświadczenie o zatrudnieniu. Dokładne wymagania mogą być różne w zależności od instytucji. Warto jednak zacząć poszukiwanie stażu z wyprzedzeniem – rekrutacja najczęściej zaczyna się kilka miesięcy przed startem programu stażowego. To oznacza, że jeśli chcesz rozpocząć staż od września, najlepiej zgłosić się już wiosną.

Zadałam Mai również kilka innych pytań – najbardziej interesowało mnie, jak wygląda typowy dzień stażysty w UE, co należy do codziennych zadań i obowiązków. Okazało się, że intensywność pracy stażystów z różnych dyrekcji oraz ich zadania są bardzo zróżnicowane. “Plan dnia jest mocno uzależniony od tego do jakiego działu oraz kraju trafimy” – mówi Maja – “Ja na co dzień stacjonowałam w biurze we Wrocławiu, gdzie dni mijały bardzo spokojnie. Pracę zaczynałam od rozmów z zespołem, następnie odpisywałam na maile, umawiałam spotkania i zajmowałam się publikacją postów bądź pisaniem artykułów. Jako polska reprezentacja Parlamentu Europejskiego często braliśmy też udział w lokalnych wydarzeniach takich jak marsz równości, rajdy czy obchody świąt”. Do jej zadań należało również prowadzenie strony internetowej, organizacja debat i eventów oraz dbanie o PR instytucji.

Jeśli w tym momencie zastanawiasz się, czy podołasz tak różnorodnym obowiązkom, może uspokoi cię fakt, że każdy stażysta na początku przechodzi dokładne wdrożenie. Pomagają w tym zarówno przełożeni, jak i szkolenia wprowadzające. Tak było również w przypadku Mai, która wspomina ten proces jako szybki i bezstresowy, mimo początkowych obaw. “Miałam przełożoną, która opowiedziała mi o moich obowiązkach, a szczegółowo całą wiedzę przekazał mi poprzedni stażysta. Dodatkowo na początku stażu mieliśmy wiele szkoleń i spotkań online z centralą” – mówi.

Na zakończenie zapytałam Maję, czy – bazując na własnych doświadczeniach – poleciłaby staż w instytucjach UE studentom i studentom. Odpowiedziała bez wahania: “Tak, jak najbardziej. Sama na początku miałam wiele wątpliwości. Musiałam porzucić pracę i wyprowadzić się do innego miasta, żeby zrealizować „marzenie z licencjatu”, ale absolutnie tego nie żałuję. Zarówno we Wrocławiu jak i w Strasburgu poznałam masę inspirujących osób, zobaczyłam jak wygląda praca parlamentu europejskiego od wewnątrz, miałam okazję rozmawiać z posłami, zobaczyć jak pracują biura prasowe i dziennikarze tam na miejscu – wyjątkowe doświadczenie. Warto dodać, że taki staż nie tylko dobrze wygląda w CV, ale też może być trampoliną do przyszłej kariery w UE. Dlatego jeśli ktoś zastanawia się, czy warto – warto!”

Nie czekaj więc, aż okazja sama zapuka do twoich drzwi – zrób pierwszy krok już dziś, a kto wie, może za kilka lat to właśnie ty będziesz współtworzyć przyszłość Europy!


Autorka: Michalina Ignaczak
Studencka Ambasadorka Karier UE w roku akademickim 2024/25
Studentka Wydziału Psychologii i Kognitywistyki